Only way of K

Witaj. Chciałabym Cię prosić o jedno. O to, abyś w skupieniu, bez żadnego pośpiechu przeczytał ten wpis. Włącz ulubioną piosenkę... Zrób herbatę... Pozbądź się wszystkiego co mogłoby Cię rozproszyć. Dlaczego? Dlatego, że jesteś wart tego, aby siebie zaakceptować. A więc... Są takie miejsca w internecie gdzie wszystko jest przedstawione idealnie. W ogóle to ludzie chcą być tak bardzo idealni.  Chcą mieć idealne ciało. Idealne włosy. Idealny makijaż. I cały czas walczą z innymi żeby pokazać jak to lepiej umieją się ubrać... Jak cudowne mają ciało.. I jak pięknie im się żyje, bo przecież lajki tyle im dają... A pokazanie się bez makijażu to jakiś wstyd! Bo.. "Jak ja wyglądam! Ludzie nie mogą mnie tak zobaczyć!" I, oglądacze tych zdjęć, na których wszystko jest takie cudowne...oglądają i popadają w kompleksy... Zaczynają wyszukiwać w sobie wiele wad, które są tak naprawdę piękne. Piękne, bo są tylko ich. Bo każdy człowiek ma coś, czego nie ma inna...

Pierwszy dzień listopada jest dość smutnym dniem. Smutnym, ponieważ odwiedzamy cmentarze, które są wspomnieniem po osobach, które znaczyły i nadal znaczą dla nas wiele. Których zabrała śmierć. W inne miejsce. Nieoczekiwanie lub wtedy, kiedy się tego spodziewaliśmy. I zatrzymajmy się właśnie dziś. I wróćmy do czasów, kiedy ta osoba była z nami. Kiedy spędzaliśmy z nią czas. Kiedy mogliśmy się z nią śmiać. Pomódl się za nią, zapal znicz i nie wstydź się płakać na środku cmentarza.  Bo to nie żaden wstyd. I to jedyne co możesz zrobić. A gdy już wrócisz do domu to ciesz się, że masz wokół siebie rodzinę i doceniaj ją. Doceniaj przyjaciół i wszystkich tych, którzy są z Tobą. Spędzaj z nimi jak najwięcej czasu. Bo ludzie tak szybko odchodzą i czasem nawet się z nami nie żegnają. Dlatego kochajmy ich tak mocno jak potrafimy... Zapomnijmy o zazdrości, o błędach, które każdy będzie popełniał, Tylko bądźmy. Dla siebie. Każdego kolejnego dnia.